Jak ubierać dziecko – podstawowe zasady

www.jemy.katowice.pl

Ubieranie dziecka to nie lada wyzwanie szczególnie wtedy, gdy umiejętnie nam ucieka, wygłupia się, czy nawet płacze. Nie jedna mama wie, o czym mówię.

Czasem założenie rajstop graniczy z cudem, a przełożenie bluzki przez głowę wywołuje nie małą złość dzieci. Na pocieszenie można powiedzieć, że gdy dziecko skończy dwa lata nastąpi etap „ja sama”, choć w gruncie rzeczy nie wiadomo, co gorsze.

Nie wiedzieć, czemu przyjęła się tendencja do ubierania dzieci na przysłowiową cebulkę, czego bardzo przestrzegają starsze mamy czy babcie. Oczywiście najmłodsze dzieci, potrzebują cieplejszej osłony, ale w domu wystarczy cienki kocyk minky dla dziecka.

Słyszy się często radę, żeby dziecku założyć o jeden rękawek więcej niż dorosłemu, co jest oczywiście błędem. Dzieci, które jeszcze nie opanowały etapu chodzenia, mogą mieć o tą jedną podkoszulkę z długim rękawkiem więcej, jednak starsze brzdące mogą już bez problemu zakładać ten sam rodzaj ubrań, co dorośli.

Wiec skoro mama ma na sobie jeden długi rękaw to dziecko ubieramy podobnie. Warto jednak zadbać o to żeby zawsze miało podkoszulkę, a zimą zamiast skarpetek zakładamy rajstopki, również pod spodnie.

Ubieranie malca wymaga również pewnych umiejętności, trzeba ubierać je pomału, tak aby nie zrobić dziecku krzywdy. Zawsze wychodząc z domu zabieramy ze sobą rzeczy na zmianę, aby w razie ich poplamienia, czy też wyziębienia można by okryć dziecko.

Początki na pewno są trudne, jednak z czasem nabierze się wprawy, a ubieranie dziecka opanujemy do perfekcji.