Głównym powodem, dla którego podejmuje się leczenie akupunkturą jest chęć poprawy stanu zdrowia oraz zmniejszenie odczuwania bólu. Metoda ta liczy sobie już kilka tysięcy lat i ma tyle samo zwolenników, co przeciwników. Akupunktura opiera się na pojęciu równowagi energetycznej. Pod skórą, na różnej głębokości, umieszcza się bardzo cienkie igły. Naukowo nie udowodniono, skąd biorą się lecznicze właściwości tej metody, jednak ci, którzy z niej skorzystali twierdzą, że ma ona pozytywny wpływ na organizm. Przede wszystkim przynosi ulgę w bólu i pomaga w pozbywaniu się mdłości.
Dlatego tak często sięgają po akupunkturę osoby będące po lub w trakcie chemioterapii. Zabiegi należy wykonywać przez kilka sesji – co tydzień lub co dwa. Zazwyczaj jednak na całą terapię składa się dwanaście sesji. Jeden zabieg trwa zazwyczaj około pół godziny. Wykonujący zabieg podczas wizyty ocenia także ogólny stan zdrowia pacjenta oraz udziela mu wskazówek odnośnie prowadzenia zdrowego stylu życia. Zdecydowana większość lekarzy wątpi jednak w skuteczność akupunktury, a jej działanie przyrównuje się do placebo.
