Lato to najprzyjemniejsza pogoda, ciepło, słońce, typowo wakacyjny klimat. Jednak wiele mam ma ogromny problem, jak odpowiednio ubrać swoje dziecko w tym okresie.
Oczywiście należy uwzględnić wiek dziecka. Maluchy, które ukończyły już pierwszy rok życia, a tym bardziej te, które już same chodzą, ubieramy dokładnie tak, jak siebie.
Nie możemy dopuszczać do sytuacji przegrzania, czy spocenia dziecka. Zawsze, gdy wybieramy się poza dom zabieramy dziecku ubranka na zmianę, ale przede wszystkim sweterek, kurteczkę, spodnie lub rajstopki.
Choć wychodząc z domu jest ciepło, to niestety w naszym klimacie nie ma co liczyć, że pogoda utrzyma się do wieczora. To samo dotyczy także wychodzenia latem wcześnie z domu, wtedy dziecko powinno mieć na sobie cieplejsze rzeczy, ale tak żeby było je łatwo i szybko ściągnąć, gdy się ociepli.
Natomiast w sytuacji leżących w wózku dzieci, trzeba się troszkę bardziej wysilić. Oczywiście, gdy jest totalny upał lepiej nie narażać go na ekspozycje na słońce, ale gdy już musimy wyjść z nim z domu, zakładamy przewiewne, bawełnianie, przepuszczające powietrze ubranka.
Zawsze zakładajmy bawełniane body bez rękawków, które skutecznie będzie wchłaniało pot. Na nóżki nie zakładajmy skarpet, czy rajstop, tylko okryjmy je cieniutkim kocykiem, a najlepiej tetrową pieluszką.
Najważniejsza zasada to taka, że dziecko nie może być ubrane za ciepło, a zakładanie mu o jeden rękawek więcej niż dorośli, wcale się nie sprawdza. Pamiętajmy jednak o ochronie przeciwsłonecznej i zakładanie raczej krótkich rękawkach niż bluzeczek na ramiączkach.
